Tuż przed rozpoczęciem adwentu, między dniami św. Katarzyny a św. Andrzeja rozjaśniano jesienne wieczory spotkaniami towarzyskimi, w czasie których zabawiano się wróżbami dotyczącymi przyszłego życia uczuciowego. Katarzynki przeznaczone były dla kawalerów, którzy próbowali odgadnąć co przyniesie im nadchodzący rok w kwestii miłości, małżeństwa, a także kariery. Andrzejki, kończące ten „mały karnawał”, przeznaczone były dla panien. Wróżby, chociaż ich pochodzenie było ludowe, odbywały się również w dworach i dworkach. Lano wosk, układano buciki „do wyścigu”, obierano jabłka i po kształcie obierki odgadywano imię przyszłego męża. Czasem też zapraszano wróża lub cygankę. Można było także uciąć „rózgę” z wiśni i wstawić ją do wody. Jeśli w ciepłej izbie zakwitła na święta – wesele pewne!
Przyjdźcie do dworku w Branicach (Kraków, ul. Sasanek 2a) 26 listopada i zobaczcie jak wyglądały Andrzejki w XIX- wiecznym dworku. Czekają na Was wróżby, trochę ludowej magii i tajemnicza wróżbitka -cyganka. Pokazy w godzinach 11:00-16:00. Pogadanka o andrzejkowych zwyczajach około godziny 12:00. Pokaz ten przygotowały i zaprezentują dla Państwa Mme Chantberry – Kostiumologia i Krawiectwo Artystyczne oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej i Kostiumingu „Krynolina”.
W imieniu Organizatorów Janusz Bober