Fletnia Pana to instrument dęty złożony z rzędu połączonych ze sobą licznych piszczałek o różnej długości, pozbawionych otworów palcowych. Jest to zarazem jeden z najstarszych (pierwsze znane egzemplarze pojawiają się już w epoce kamienia) i najbardziej rozpowszechnionych instrumentów – używane były zarówno w Europie, Azji, jak i w Afryce czy Ameryce. Jedno z najważniejszych znalezisk pradziejowych pochodzi z terenu Polski. Jest to kompletny instrument złożony z dziewięciu piszczałek wykonanych z kości owcy lub kozy znaleziony w Przeczycach, pow. Zawiercie, w grobie datowanym na okres pomiędzy VIII a VI w. p. n. e. Tak ważny dla muzyki instrument jak Fletnia Pana, mimo swojej prostej konstrukcji, nie mógł oczywiście powstać w zwyczajny sposób. Zgodnie z grecką mitologią twórcą pierwszej fletni był bóg Pan (łac. Faun), wędrujący w orszaku Dionizosa opiekun lasów, pól oraz pasterzy z ich stadami. Instrument wykonał z trzciny, w którą zamieniła się uciekająca przed nim nimfa Syrinks. Stąd też grecka nazwa tego instrumentu – syrinks. W Polsce największą popularnością cieszyła się fletnia (zwana multankami od nazwy rumuńskiej krainy Muntenia/Multany) w okresie renesansu. Obecnie nie występuje już wśród naszych instrumentów ludowych a o czasach dawnej świetności multanek świadczą już…
Timeline Express Announcements
Szklany pierścionek sprzed ośmiu stuleci
Szkło i produkcja szklarska w pradziejach i we wczesnym średniowieczu Szkło od tysiącleci znajdowało i dzięki swym wyjątkowym przymiotom nadal znajduje liczne zastosowania w budownictwie, sztuce, handlu, a nawet w teleinformatyce jako surowiec do produkcji światłowodów. Ogrzewane najpierw mięknie, staje się ciągliwe, a potem przechodzi w stan płynny. Po schłodzeniu krzepnie, przechodząc w stan stały. Ta właściwość pozwala kształtować je przez ciągnienie, dmuchanie, prasowanie, wyciskanie lub odlewanie. Możliwe jest również jego powtórne przetapianie. Nie wiadomo w jaki sposób szkło wynaleziono, ani jak wyglądały początki szklarstwa. Do odkrycia sposobu jego uzyskiwania doszło najprawdopodobniej przypadkowo, gdy podczas prac związanych z metalurgią albo garncarstwem w wyniku działania wysokiej temperatury uległy zeszkliwieniu rudy metali lub glina. Najstarsze przedmioty szklane znane są z Egiptu i Mezopotamii, a datuje się je na III tysiąclecie p.n.e. Na ziemiach dzisiejszej Polski pierwsze importowane szklane paciorki pojawiły się dopiero w XV-XIII wieku p.n.e. Masa szklana, którą uzyskiwano w początkach szklarstwa nie była doskonała – szkło było nieprzezroczyste, o bardzo niejednorodnej strukturze, znajdowało się w nim wiele niestopionych okruchów, jest bowiem tworzywem powstałym z mieszaniny różnego rodzaju surowców mineralnych i organicznych (skały i tlenki metali, popiół, węgiel drzewny, mąka, muszle i kości). Działo się tak, mimo że wytopem szkła zajmowali się wysoko wykwalifikowani wytwórcy. Do zintensyfikowania produkcji szklarskiej doszło w pierwszych wiekach naszej ery w Cesarstwie Rzymskim. We wczesnym średniowieczu znano już i stosowano liczne receptury sporządzania szkła (potasową,…
Grób i naczynie
Grób Grób, odkryty w Bocheńcu (nad Wierną Rzeką) w województwie świętokrzyskim, należy z pewnością do wyjątkowych, i to w skali ponadregionalnej. Pochodzi bowiem z połowy XIII stulecia przed Chr. (sprzed ok. 3250 lat), a więc z okresu, kiedy na obszarze niemal całej Europy doszło do znacznych przeobrażeń, manifestujących się przede wszystkim w sposobie myślenia o świecie – żywych i umarłych. Te dwie, zdawałoby się zupełnie odmienne, sfery były w pradziejach nierozerwalnie z sobą złączone. Tak więc, przemiany polegające na zastępowaniu inhumacji (grzebanie ciała zmarłego) przez kremację (ciałopalenie) należy traktować jako przejaw swoistej „rewolucji” w postrzeganiu życia na ziemi i w zaświatach. Proces ten dokonywał się stopniowo w ciągu kilku stuleci, przybierając – niejako „po drodze” – rozmaite formy, wynikające z odmiennych tradycji kulturowych poszczególnych obszarów Europy. Na naszych ziemiach najwcześniej – w XIV stuleciu przed Chr. – objął on Śląsk, a następnie inne tereny zachodniej części kraju. W środkowej i wschodniej Polsce postępował najwolniej – w ciągu XIII, a nawet XII stulecia przed Chr. Skąd jednak wiemy, z jakiego okresu pochodzi grób z Bocheńca i dlaczego jest on tak ważny z naukowego punktu widzenia?…
Skarb groszy praskich z Pszczyny
W lipcu 1968 r. w okolicach Pszczyny odkryto skarb zawierający około 500 srebrnych monet. W jego skład wchodziło: 5 groszy krakowskich, 400-500 groszy praskich, 1 grosz miśnieński i 1 półskojec krzyżacki. Niestety, nie są znane okoliczności odnalezienia skarbu, miejsce znalezienia oraz sposób zabezpieczenia. Następnie monety ze skarbu trafiły do Krakowa, gdzie uległy rozproszeniu i znalazły się w rękach kilku kolekcjonerów. Jeden z nich, Wojciech Kuśnierz, ofiarował 32 posiadane przez siebie srebrne grosze do Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Część monet trafiła do Muzeum Narodowego w Warszawie. Wszystkie monety prezentowane na wystawie zostały wybite w latach 1346-1378, za panowania Karola Luksemburga, króla czeskiego i cesarza niemieckiego, w Kutnej Horze w Czechach. Każda z monet waży około 3 g i ma średnicę poniżej 3 cm. GROSZE PRASKIE Historia groszy praskich rozpoczyna się w roku 1300, kiedy to, dzięki odkrytym pod koniec XIII w. złożom srebra w Kutnej Horze, król czeski i polski Wacław II przeprowadził reformę monetarną. Sprowadził w tym celu trzech włoskich mincerzy, którzy zaprojektowali nową monetę – duży denar „denaro grosso” – potocznie zwaną groszem. Dzięki dużej wadze (początkowo…
„Świecznik – lichtarz z Aleksandrowic”
W starożytności pomieszczenia oświetlano przede wszystkim przy pomocy lampek oliwnych. Świece, choć stosowane na Bliskim Wschodzie, w Egipcie i Rzymie, były znacznie mniej powszechne. Umieszczano je na różnych typach świeczników. Najprostsze formy, służące do mocowania jednej świecy, to lichtarze. Bardziej ozdobny charakter miały świeczniki wieloramienne (kandelabry). Tak nietypowe przedmioty rzadko „importowano” na tereny Barbaricum. Tym większym zaskoczeniem było odkrycie glinianego lichtarza podczas badań prowadzonych w 2010 r. przez Marcina M. Przybyłę na terenie wielokulturowej osady w Aleksandrowicach w gminie Zabierzów. Znaleziono go w warstwie…
Konserwacja naczyń trypolskich
Bohaterem kwietniowej cyklicznej wystawy „Zabytek miesiąca” jest naczynie kultury trypolskiej z Wasylkowiec (obwód tarnopolski, Ukraina), datowane na okres 3900-3700 p.n.e. Muzeum Archeologiczne w Krakowie posiada w swych zbiorach wspaniałe kolekcje zabytków trypolskich: naczyń, figurek, narzędzi kamiennych. Zabiegi konserwatorskie zostały przeprowadzone na połowie naczynia prezentowanego na wystawie dla unaocznienia różnicy pomiędzy powierzchnią poddaną konserwacji a nienaruszoną. Zabytkowi towarzyszy opis historii pozyskania go przez Muzeum Archeologiczne oraz charakterystyka działań konserwatorskich. KURATOR CYKLU: Jacek Górski SCENARIUSZ WYSTAWY: Maryla Dryja, Maria Gawrońska OPRACOWANIE GRAFICZNE: Agata Baltyzar FOTOGRAFIE: Agnieszka Susuł, Elżbieta Trela-Kieferling REALIZACJA OŚWIETLENIA: Marek Grosse
SZACH-MAT
Na zabytek maja 2018 r. w Muzeum Archeologicznym w Krakowie wybrana została jedna z najstarszych w Polsce i najstarsza w zbiorach krakowskich bierka szachowa. Jest ona abstrakcyjną figurą króla lub królowej (hetmana). Wycięto ją z poroża (w formę walcowatą) i wygładzono, a w górnej części wyprofilowano. Na boku i wierzchu ozdobiono ornamentem oczkowym (grupy po trzy oczka ułożone w trójkąt), przy podstawie zaś trzema dookolnymi płytkimi żłobkami. Zachowała się w dobrym stanie (niewielkie uszkodzenia powierzchniowe). Ma wysokość 2,8 cm, średnicę także 2,8 cm, a waży 17,3 g. Brak, niestety, danych o pochodzeniu figury. Na podstawie analogii przypuszczać można, iż cieszono się nią podczas gry w wiekach średnich, zapewne w XII lub XIII stuleciu. Jest bardzo dawnym świadectwem przyswojenia sobie przez mieszkańców Polski szachów, które narodziły się półtora tysiąca lat temu w Indiach, a u schyłku I tysiąclecia, za pośrednictwem świata islamskiego, trafiły do Europy. Jest też małym, lecz efektownym śladem zapomnianego rzemiosła rogowniczego. Radosław Liwoch KURATOR CYKLU: Jacek Górski SCENARIUSZ WYSTAWY: Radosław Liwoch OPRACOWANIE GRAFICZNE: Agata Baltyzar FOTOGRAFIE: Agnieszka Susuł REALIZACJA OŚWIETLENIA: Marek Grosse
Sierpy i sierpaki – czyli o żniwach w młodszej epoce kamienia
Młodsza epoka kamienia (neolit) to okres, który zaczął się w XI tys. p.n.e. na Bliskim Wschodzie, na terenach dzisiejszego Izraela, Syrii i Palestyny (tzw. Żyzny Półksiężyc). Wtedy udomowiono pierwsze rośliny i zwierzęta – dzikie trawy stały się uprawnymi zbożami, a kozy i owce zaczęły dawać ludziom mleko i wełnę. Człowiek z myśliwego i zbieracza stał się rolnikiem i zaczął osiadły tryb życia. Jest to jedna z największych zmian w historii naszego gatunku i dlatego proces ten bywa nazywany rewolucją neolityczną. Dostatek pożywienia i jego urozmaicenia spowodowało wzrost demograficzny, a wzrastająca liczebnie populacja zasiedlała kolejne obszary. W rezultacie neolityczne wzorce zostały przeniesione przez Bałkany, do pozostałej części Europy. Do Polski przywędrowały wraz z ludnością tzw. kultury ceramiki wstęgowej rytej, w VI tys. p.n.e., z nad środkowego Dunaju przez Bramę Morawską i przełęcze Karpat i Sudetów. To właśnie wtedy na naszych ziemiach zaczęły powstawać pierwsze stałe osiedla (wsie), naczynia z wypalonej gliny lepione ręcznie, zapoczątkowane zostało tkactwo oraz zastosowano bardziej zaawansowane techniki obróbki kamienia i krzemienia (m.in. gładzenie i wiercenie otworów). W młodszej epoce kamienia uprawiano przede wszystkim pszenicę (samopszę i płaskurkę) i jęczmień oraz rośliny strączkowe: soczewicę jadalną i groch zwyczajny. Na przestrzeni tysiącleci człowiek wpływał na cechy morfologiczne roślin, a selekcja stopniowo prowadziła do istotnych zmian: kłosy zbóż stawały się mniej łamliwe, ziarna coraz bardziej oddzielały się od plew i plewek (co ułatwiało omłot), a łodyga stawała się coraz wyższa. Rośliny uprawne w dużo mniejszym stopniu wysiewały się…
Ciosła budowniczych domów sprzed 7 tys. lat
Najstarsze przykłady trwałej architektury drewnianej, znanej z terenów południowej Polski, pochodzą sprzed ponad 7 tys. lat. Wiemy o nich dzięki wykopaliskom archeologicznym prowadzonym na wielką skalę w okolicach Krakowa, głównie w związku z budową autostrady A4. Ukryte pod ziemią relikty drewnianego budownictwa z tamtego okresu są liczne. Na polach ornych współczesnych podkrakowskich miejscowości, takich jak Zagórze, Brzezie, Szarów i Targowisko, archeolodzy odkryli i przebadali pozostałości pradziejowych wsi ze śladami tak zwanych długich domów o konstrukcji słupowej. Domy te wznoszono przy użyciu kamiennych cioseł oprawianych w drewniane rękojeści. Wykonywano je techniką gładzenia z amfibolitu – skały metamorficznej. Z uwagi na wartość surowca kamiennego, sprowadzanego nad Wisłę z odległości ponad 400 km (Sudety), ciosła były cennymi i prestiżowymi narzędziami, które po śmierci swego właściciela często trafiały do jego grobu. Ciosła z drewnianym styliskiem i kamiennym ostrzem służyły do precyzyjnych prac ciesielskich. Posługiwano się nimi zarówno w czynnościach codziennych, jak i przy wznoszeniu wielkich konstrukcji mieszkalnych….