Ukraina przed wiekami

„Starodawna Ukraina stanowiła przestrzeń nie mniej fantastyczną  aniżeli opisana przez Augustyna Etiopia”. 

                                                                                                           Jurij Andruchowycz 

            Od 10 października 2020 r. do 31 stycznia 2021 r. w Muzeum Regionalnym im. dr. Janusza Petera w Tomaszowie Lubelskim można zobaczyć wystawę „Ukraina przed wiekami”. Została ona przygotowana ze znalezisk przypadkowych i materiałów z wykopalisk, które do Muzeum Archeologicznego w Krakowie przekazywali od połowy XIX w. po II wojnę światową Polacy mieszkający na Wołyniu, Rusi Czerwonej, Podolu, Bracławszczyźnie i Kijowszczyźnie oraz prowadzący tam badania uczeni z Krakowa.

            Na wystawie pokazane są dzieła ręki ludzkiej z okresu obejmującego sześć tysiącleci – od zaskakujących urodą zabytków protocywilizacji trypolskiej i neolitycznego oręża kamiennego, przez ozdoby i broń z epoki brązu, antyczną ceramikę z Pantikapajonu, przedmioty należące niegdyś do Scytów, Sarmatów, Gotów i Połowców oraz bogactwo wytworów kultury staroruskiej, po pamiątki późnośredniowieczne i nowożytne. Ekspozycję dopełniają niemal artystyczne ilustracje z dziewiętnastowiecznych publikacji archeologicznych oraz krótkie teksty wzbogacone cytatami obficie zaczerpniętymi z dzieł dawnych autorów: Herodota, Jordanesa, Nestora i innych.

            „Ukraina przed wiekami” mnogością zabytków nawiązuje do upodobań sprzed stulecia, kiedy ekspozycje dalekie były od minimalizmu. Swym niemal monochromatyzmem przywodzi na myśl wiekowe fotografie. Pokazując na sposób retro „konkrety” z przeszłości powinna dać oddech od wszechogarniającej mody na wirtualizację. Przypomina o ludziach, którzy już odeszli, ale przyczynili się do poszerzenia wiedzy o pradziejach i średniowieczu ziem nad Dniestrem i Dnieprem, współtworząc archeologię Ukrainy. Zaznajamia nas z różnorodnością i bogactwem kulturowym wielkiego sąsiada Polski, którego obywateli spotykamy codziennie – przynajmniej w większych polskich miastach – w miejscach pracy, czy też w środkach transportu publicznego.

                                                                                                                        Radosław Liwoch

Komentarze są niedostępne.